środa, 7 października 2015

--- Opinie, pytania, odpowiedzi - część 1

Dzisiaj nastąpił jakiś przełom, nie dość, że dostałem komentarze (są bardzo miłe i budujące,
serdecznie dziękuję), to również dwa maile na adres pikusincognito.gmail.com .

Ponieważ są to pierwsze opinie i pytania, więc czym prędzej się do nich ustosunkuję.

GOŚĆ 1

W poście KRÓLEWNA pojawiły się określenia domniemanych rodziców jako Nikola i Tesla.
Czy to jakieś przesłanie?

Pozdrawiam

ODPOWIEDŹ

Jestem pod ogromnym wrażeniem zarówno ich jak i jego (dlatego takie określenia "przyszły" mi
na myśl, mimo że Nikola i Tesla oraz Nikola Tesla funkcjonują w zupełnie innym "wymiarze",
zarówno czasowym jak i tematycznym).
Nie traktowałbym tego jako przesłanie, bo w zasadzie niczego nie miałem na myśli.
Tworząc pseudonimy różnym osobom, staram się uwzględniać pewne skojarzenia, ale często nic
ciekawego nie przychodzi mi do głowy. 


GOŚĆ 2

Panie Pikusincognito

Właśnie w domciu czytam sobie Pańskiego Bloga i przyznam szczerze trochę drazni mnie ksywaka Łaciata. Pomyślałam, że niedosyć że biedna dziewczynka ma czy tak przechlapane, to jeszcze takim "Laciatym" imieniem ją Pan obdarzył. Dlatego przyszedł mi do głowy pomysł, żeby ją przechrzcić na np. Asteria :)

To tyle,
Pozdrawiam

ODPOWIEDŹ

"Mówisz i masz".
Oczywiście żartuję. 
Łaciata dostała taką "ksywkę", ponieważ całe jej ciało przypominało marmurek (jasne przebarwienia przeplatane z ciemnymi). Była to jej kolejna przypadłość natury genetycznej, chociaż wyglądało to nawet całkiem ładnie i Łaciatej (z racji jej upośledzenia) nigdy nie będzie przeszkadzać..
Nikola i Tesla nie poczuli się urażeni (chociaż może faktycznie sprawiłem im przykrość, a oni starali się być mili).
Nie chciałbym, aby zaczął się tu jakiś "koncert życzeń" dotyczący wyboru pseudonimów.
Osobiście będę się starał nadawać takie imiona kolejnym "bohaterom", aby nikt nie poczuł się urażony.
Jednak często określenia nie są przeze mnie wymyślane, lecz tak mówimy do naszych "pociech" podczas ich pobytu u nas. Dlatego gdy pojawi się w którymś momencie "Luzak", to na pewno nim zostanie do końca (zwłaszcza, że gdy teraz się do niego zwracam tym określeniem, to ma uśmiech "od ucha do ucha").

Asteria? Całkiem ładnie, chociaż niewiele znaczy.
A może jednak coś znaczy?

Chyba zmienię na Asteria.






7 komentarzy:

  1. Wnosimy protest apropos zmiany imienia Łaciatej na inne. Łaciata to imię, ktore najbardziej pasuje do Tej dziewczynki.
    Plamki umożliwiają pełną identyfikację dziecka, chronią Łaciatkę przez przypadkowym pomyleniem Jej osoby z innym dzieckiem.
    W związku z powyższym prosimy o uwzględnienie naszej prośby i piękne imię Asteria proponujemy nadać innej dziewczynce, a " nasza" Łaciatka niech zostanie Łaciatą.
    Z przyczyn osobistych uważamy, że ewentualnie mogłaby nastąpić zmiana na Dżdżowniczkę, bo ksywka chomiczek jest już nieaktualna, chociaż kiedyś jej używaliśmy.
    Prosimy o rozpatrzenie naszego podania pozytywnie bo będziemy się odwoływać do Majki.��Nikola i Tesla

    OdpowiedzUsuń
  2. Poza tym Łaciata jest dla nas królewną.
    Panie Pikuś, ma Pan talent pisarski.Brawo!
    Życzymy wielu komentarzy.
    Nikola i Tesla

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jestem za Łaciatka.To jest takie jej osobiste, nieprzypadkowe,a chyba nikt nie ma wątpliwości,że dla nas nie ma absolutnie wydźwięku negatywnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ok, ok widzę że czy tak nic nie przeforsuję. Myślałam jednak, że dla osób niewtajemniczonych czytających bloga imię Asteria będzie kojarzyć się z czym pięknym, niezwykłym tak jak niezwykłe jest to dziecko. Miałam też skojarzenia z łacińską sentencją: "Per Aspera ad Astra" (Przez ciernie do gwiazd)- ale cóż chyba za bardzo poleciałam. Niech będzie więc Łaciatka. :) Pozdrawiam Autora, Majkę, Nikolę, Teslę i wszystkich czytelników. Jowita :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szanowny Panie Pikuś,
    Dziękujemy za. POZYTYWNE rozpatrzenie naszego podania, Majce dziękujemy za głos nadzorczy.������

    Jowita, oczywiście ze masz rację, Łaciatka jest niezwykła i niepowtarzalna.
    Również uważamy, imię Asteria jest piękne, a znajomości sentencji łacińskich z serca Ci zazdrościmy, bowiem my tak pięknych skojarzeń z sentencjami byśmy nie mieli, bo ich nie znamy.
    Asteria, jak pisaliśmy w " podaniu" jest to imię PIĘKNE i niejedna z dziewczynek mogłaby sie tak " naprawfe" nazywać. To imię dla artystycznej duszy.
    Łaciatka to Łaciatka. I tak najczęściej mówimy do Niej Królewno. Bowiem to prawdziwa królewna jest.
    Mam nadzieję, że nie uraziliśmy Twoich uczuć Jowito, również pozdrawiamy wszystkich czytelników.
    Nikola i Tesla

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy napiszesz coś nowego?
    Chętnie przeczytałabym o mężczyznach.
    O starych tatusiach i nowych tatusiach.
    Co czują, jak się zachowują, kim są?
    Czuję w tym temacie pewien niedosyt.
    Buziaki, Karola

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny temat, niesamowite poczucie humoru.
    Tylko teksty troszeczkę chaotyczne,
    zbyt dużo wyrazów w cudzysłowiu - ciężko się czytało.
    Ale przebrnęłam przez wszystkie od A do Z.
    Ogólnie SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń